sobota, 22 lutego 2020

Różyczki kolejny raz ...

Dzień dobry :)

Jak Wam kochane minął tydzień ? U mnie w pracy pracowicie, a w domu zdecydowanie pod znakiem róży ;) To za sprawą trzech serduszek, które wyszykowałam dla dziewczyn w ramach urodzinowych, blogowych upominków. Tak się w tych małych i prostych wzorkach rozsmakowałam, że kolejną pracę z różami chcę Wam dzisiaj pokazać.
 Jakiś czas temu dostałam od mojego dziecka piękne małe nożyczki ozdobione różyczkami, postanowiłam wyszykować dla nich etui ...oczywiście w różyczki :) Do kompletu, tak za ciosem "machnęłam" różanego biskorniaczka :D 
Biskornu już kiedyś robiłam, więc poszło nawet szybko i bez problemów, ale etui było dla mnie wyzwaniem. Jakiś pomysł w głowie miałam, ale jak i co, z czym...powiem szczerze, łatwo nie było ;) 
 Mój różany komplecik zgłaszam na Wyzwanie hafciarskie, którego tematem jest praca z różą. A tak na marginesie...inspiracja z banerka, etui na okulary z różą wygląda ślicznie !!!
Brawo Promyczku :)  
Dziewczynki zaglądajcie na blog Uli, znajdziecie tam mnóstwo fajnych wyzwań\ konkursów, o różnej tematyce. 
Dla wygranych czekają ciekawe nagrody :)
***
Moja praca z różą tak się prezentuje...

 Do ozdoby etui zrobiłam na szydełku koronkę, dodałam koraliki. Plecki są sztywne, wykonane na plastikowej formie obszyte białą kanwą. Przód jest miękki, obłożony otuliną , więc same etui może posłużyć jako igielnik :)
***
Serdecznie dziękuję wszystkim odwiedzającym :*
Miłego i słonecznego odpoczynku życzę, 
pozdrawiam słonecznie :)))

Ania.  

niedziela, 16 lutego 2020

Wyniki rozdawajki i coś do magicznego pudełka .

Dzień dobry :)

Witam serdecznie w tą piękną ciepłą, słoneczną niedzielę i mam nadzieję, że już ochłonęłyście po walentynkowych emocjach :) Tak jak obiecałam, dzisiaj ogłoszę wyniki mojej urodzinowej rozdawajki. Kochane dzisiaj będzie dłuuugo i dużo zdjęć, więc proszę o wyrozumiałość ...kawusia lub herbatka, do tego ciacho  mile widziane ;)  Zanim to nastąpi, chciałam wam pokazać kolejny prezent, który przygotowałam z okazji blogowych urodzin. W poprzednim poście było " coś szydełkowego " czyli łapacz snów, teraz pora na " coś z krzyżykami ":D
***
Zawieszka serduszkowa :)
 
Ja chyba jestem jakimś " maniakiem " serduszkowo / zawieszkowym, zrobiłam ich już kilkanaście i dalej mam ochotę je robić ! Jeszcze chwila i może powinnam się leczyć ... może to jakaś choroba ? Widać każdy ma jakiegoś bzika, ja zdecydowanie zawieszki w kształcie serca :)  Zawieszka jest obszyta szarą bawełną w białe groszki, ozdobiona haftem i koronką . W ostatnim czasie wróciłam do szydełka i postanowiłam robić tzw." koronki" ...tzw....bo nie jet to typowa koronka, ale ozdobna taśma z kordonka. Taką w własnoręcznie usztrykowaną taśmą obszyłam całe serduszko :)





     Mam nadzieję, że takie serduszko sprawi radość trzem dziewczynom wylosowanym przez moje młodsze dziecko z grona chętnych, biorących udział w mojej zabawie :)
 ***
A teraz moje Drogie czas na losowanie, uwiecznione oczywiście na fotkach ;)

Przyznam się szczerze, mam wielki niedosyt i trochę mi smutno...każdą z Was chciałabym obdarować, niestety jest to niemożliwe :((( Wszyscy moi znajomi i przyjaciele, doskonale wiedzą...bardzo lubię sprawiać prezenty i rozdawać . Radość mam z tego okrutną ! :)
 Pierwszą wylosowaną osobą jest Ania z bloga W związku z nitką . Aniu serdeczne Ci gratuluję, los tak chciał... Kochana to jest Twoja nagroda !<3  


 Justynka z bloga Wielkie Małe Pasje i Karolinka z Bawełnianych niteczek, otrzymują nagrody niespodzianki, pocieszajki :)
 Kochane dla Was też gratulacje! <3 Otrzymacie ode mnie serduszka i przydaśki :))) 

 Ania Justynka Karolinka, bardzo proszę o kontakt mailowy. Muszę wiedzieć gdzie gołębia pocztowego posłać ;)
Mój adres : annaoglodek@gmail. com

***
Ufff...emocje jak bym co najmniej Oskary przyznawała...hihi.. już mnie paluszki od klikania bolą :D Wybaczcie proszę, to moja  pierwsza rozdawajka i pierwsze blogowe obdarowywanie. Mam cichą nadzieję, że będziecie zadowolone :)

Na koniec tego długiego postu, chciałam baaardzo serdecznie podziękować Wam wszystkim, za to że chciałyście się ze mną bawić ! Moje serducho się cieszy, że w tak licznym gronie przystąpiłyście do mojej zabawy! Już dzisiaj zapraszam za rok , na kolejne blogowe urodzinki :)

Pozdrawiam cieplutko i pięknego tygodnia życzę :*

Ania.


 

piątek, 7 lutego 2020

Choinka 2020 Luty.

Witam serdecznie:}

Kolejny miesiąc zabawy z Kasią i po raz pierwszy nie jestem na szarym końcu z prezentowaniem mojej lutowej pracy :D A to wszystko dlatego, że odpoczywam na L4. Niestety jakieś złe wirusy skutecznie zatrzymały mnie w domu, ale w poniedziałek już koniec laby i wracam do pracy...no cóż, pomimo choroby miło było ale się skończyło :}
***
Dla porządku sprawy banerek .
  W lutym zrobiłam karteczkę, a hafcik przedstawia słodką myszkę ze słodkim świątecznym ciastem. Wyszperałam jakiś stary kawałek papieru w choinki i renifery, jedna poisencja z foamiranu własnoręcznie "wymiętolona" i takie cusik powstało. Przyznaję się, szału nie ma ...nie popisałam się wcale,ale jakoś pomysłu na wygląd kartki nie miałam. To chyba przez gorączkę, która mnie troszkę sponiewierała ...hihi
Gospodyni myszka częstuje gości świątecznym ciastem, a ja
zapraszam na herbatkę i wirtualne kosztowanie moich faworków :}
 SMACZNEGO !!!
***
Zanim się z Wami pożegnam, to mała informacja dla zainteresowanych. W niedzielę 16.02 będzie post w którym ogłoszę wyniki mojej urodzinowej rozdawajki. Bardzo się cieszę i jest mi ogromnie miło, że tyle dziewczyn wyraziło chęć zabawy ze mną<3
 ***
Dziękuję pięknie za odwiedziny, każdy komentarz jest dla mnie na wagę złota i działa na mnie bardzo motywująco. Bez waszej obecności to co robię znalazło by się  na samym dnie szuflady ...taka prawda :D

Kochane pozdrawiam cieplutko i miłego weekendu życzę  :*

Ania.
 

niedziela, 2 lutego 2020

Na dobry sen .

Dzień dobry :}

Nie wiem jak u Was kobietki,ale u mnie dzisiaj za oknem szaro buro i mokro ...a wczoraj był prawie wiosenny dzionek ! Miałam cichą nadzieję że tak już zostanie, a tu psikus :D 

Postanowiłam na chwilkę zostawić krzyżyki i wrócić do szydełka, a to z powodu mojej urodzinowej rozdawajki . Łapacz snów, bo o nim mowa skutecznie zmusił mnie do powrotu. Nie wiem jak Wy, ale ja jestem zauroczona łapaczami snów i zrobiłam ich już kilkanaście dla bliskich osób i dla koleżanek. Uwielbiam ich delikatność , lubię patrzeć jak wstążki powiewają przy najmniejszym ruchu powietrza, delikatnie dzwonią dzwoneczki i perełki zawieszone na sznureczkach :}
Szydełko kordonek, drewniane koło na biało pomalowane, oraz kilkanaście metrów wstążek, koronek i oczywiście piórka . Z piórkami mam zawsze problem i jedyna rzecz za którą nie przepadam, to mocowanie piórek do koronki . Proszę sobie wyobrazić...klej na gorąco i piórka, do tego jeszcze katar {właśnie ostatnio jakieś wirusy mnie dopadły}...normalnie masakra ! :D
Pióra i klej wszędzie, tylko nie tam gdzie być powinny ...
***
W roli głównej łapacz snów i słoneczko, na moim dobrze Wam znanym planie zdjęciowym - ogródkiem :}
   Łapacz w bardzo stonowanych kolorach , biel i delikatny beż. Nie znam osoby do której trafi i jej upodobań co do koloru, wiec nie chciałam mieszać z kolorami. Zawsze można dowiązać kilka kolorowych wstążek , w zależności od potrzeb i upodobań :}
Mam nadzieję, że osóbka do której trafi mój łapacz będzie zadowolona i będzie miała tylko dobre i słodkie sny .

To wszystko na dzisiaj kochane...
W podziękowaniu za mile słowa, za odwiedziny u mnie,  
Pozdrawiam cieplutko i wszystkiego dobrego życzę :*

Ania .