środa, 29 lipca 2020

Karteczka z jajem:)

Dzień dobry kochani:)

Miesiąc nieubłagalnie dobiega końca, połowa wakacji za nami:) Jeden krótki urlop za mną, a ja już czekam na następny sierpniowy, tym razem dłuższy i prawdziwie wypoczynkowy! Mam nadzieję, że pogoda będzie tak piękna jak do tej pory! 

Jak zapewne wiecie, bawię się z Małgosią w całorocznej zabawie
 " Wielkanoc 2020-2021" Pora na pokazanie mojej lipcowej pracy:)
W lipcu przygotowałam karteczkę z jajem, prosta bez haftu w pastelowych radosnych kolorach.
***
 Chyba wystraszyłam się" Kasiowego bacika " bo coraz częściej zasiadam do robienia karteczek i bardzo to lubię!...hihi ;)
 A tak szczerze Wam powiem, to cieszę się bardzo że mam takiego prywatnego Motywatora i bardzo jej za to z całego serducha  dziękuję ! <3:*




Jeszcze obowiązkowo banerek z Małgosi zabawą ;)


 Na koniec postu chciałam przedstawić Wam kochani moją Luśkę...Lucynę...Lusię, jest bystra i reaguje na wszystkie imiona ;)))

Luśka, to dwuletnia sunia która trafiła do mnie przez przypadek, mam nadzieję że dobrze jej u mnie? Na początku pandemi została wyrzucona z samochodu na stacji benzynowej przez złych ludzi, którzy myśleli że zwierzęta przenoszą Covita...:((( 
Przygarnęłam i mam Luśkę, o pięknych sarnich oczętach do zakochania !!!

 Lucyna tak się u mnie zadomowiła, że do ruiny doprowadza mój ogródek, pożera moje najpiękniejsze i najdroższe buty i nawet moją ulubioną parasolką nie pogardziła;) hihi...
Jest tak przesympatycznym i miłym psiakiem, że ostatnio podczas grilowania skradła serducho nie jednej mojej przyjaciółki...no po prostu wielkie LOV !!!:)

Dziewuszki, pozdrawiam Was bardzo serdecznie i pięknych, słonecznych dni życzę:*
Dziękuję bardzo za odwiedziny i miłe komentarze:)

Buziaki!

Ania.





sobota, 18 lipca 2020

Choinka 2020 Lipiec.

Dzień dobry :)


Wracam do Was po krótkim urlopie i czas nadrobić blogowe zaległości. Urlop spędziłam w Karkonoszach, podziwiałam piękne górskie krajobrazy, łazikowałam po górach i ładowałam akumulatorki:) Czy odpoczęłam...psychiczne tak, a fizycznie ..no cóż, troszkę wędrówek było to i nogi bolą ( widać za stara już jestem  na codzienne wędrowanie hihi ) 
Moje zamiłowanie do gór, cudne widoki i następne szczyty zdobyte do "kolekcji" po stokroć mi moje bolączki wynagrodziło :) 
***
Połowa lipca już za nami, pora więc na prezentację mojej lipcowej pracy wykonanej na zabawę choinkową u Kasi, Choinka 2020:)  Wzorek pochodzi z dodatku do gazetki Cross Stitching~ Winter Collection.
 Wszystkie zimowe wzorki są utrzymane w tej samej kolorystce i mam zamiar wszystkie je wykorzystać, bo taka nieoczywista, świateczna kolorystyka bardzo mi się podoba !

Obowiązkowo banerek i zapraszam do obejrzenia mojej skromnej karteczki:)
Na mojej karteczce zagościł Rudolf z czerwonym nosem oczywiście, bez czerwonego nosa to nie Rudolf...hihi:)
 




Papier w kolorze turkusowym z perłowym połyskiem, kilka srebrnych gwiazdek i mała srebrna wstążeczka, tak prezentuje się moja karteczka:) 
***
Na koniec jeszcze kilka fotek urlopowych z wycieczki na Śnieżkę:)

Śnieżka 1603mn.p.m
 Jest to najwyższy szczyt Karkonoszy oraz Sudetów jak również i Czech, województwa dolnośląskiego, a także całego Śląska. Jak podaje Wikipedia, jest to najwybitniejszy szczyt Polski i Czech.




 Na dwóch ostatnich zdjęciach, moja skromna osoba;)

 A tutaj tylko moje stare buty..hihi:), ale widoki ze szczytu Śnieżki cudne i tak jak widać...naprawdę uwielbiam ten stan, po mimo zmęczenia...
 To wszystko na dzisiaj Kochani, mam nadzieję że Was nie zamęczyłam dużą ilością zdjęć? :)

Pozdrawiam serdecznie i miłego weekendu życzę!

Buziaki :*

Ania.

sobota, 4 lipca 2020

Wakacyjna torebeczka:)

Witajcie kochani :)

Wakacje już w pełni, słonko rozpieszcza nas niemiłosiernie. Mam nadzieję, że większość z Was cieszy się już urlopowym czasem i ładuje akumulatorki w pięknych okolicznościach przyrody z uśmiechem na opalonej buzi :) 
Ja od poniedziałku zaczynam krótki tygodniowy urlop i wybieram się w Karkonosze:) Na razie wolne dni spędzam na wycieczkach rowerowych . Dzisiaj spędziłam fantastyczny dzionek w towarzystwie mojej niezastąpionej przyjaciółki <3
 Przekręciłyśmy na rowerach przeszło 55 km! Zacny dystans jak na panie w kwiecie wieku;) ...hihi...
 ***
Dzisiaj chciałam Wam zaprezentować torebeczkę wykonaną na szydełku, z cieniowanej włóczki . Kiedy na blogu Świry rękodzieła pojawiło się wakacyjne wyzwanie pt" MUSZELKI", ochoczo złapałam za szydełko :)
 Wzorek dostałam jakiś czas temu od mojej Mentorki artystycznej ze słowami..."Anna zrób takie coś " :)))

Torebeczka w sam raz na wakacyjne spacery, najlepiej brzegiem lazurowego morza :) I wcale nie jest taka malutka, spokojnie zmieści się w niej telefon i jeszcze kilka drobiazgów ;)
 Zamykana jest na zamek błyskawiczny, a w środku wszyta jest atlasowa podszewka. Cała torebeczka jest ozdobiona perełkami , tak jak na torebeczkę w kształcie muszli przystało:)
 Do zamka dodałam też ozdobny breloczek z morskimi akcentami:)


 Moją wakacyjną torebeczkę zgłaszam na wyzwanie do Świrów rękodzieła , które trwa do 16 sierpnia. Zapraszam do wzięcia w nim udziału, czekają na Was zacne nagrody i tema jest bardzo fajny:) Prace w różnej technice, ale muszą być w niej muszelki!
 To wszystko na dzisiaj kochani, żegnam się z Wam serdecznie i udanych , słonecznych wakacji życzę:*
A tym którzy czekają na urlop, samych pięknych dni!

Buziaki!

Ania.

Z serca dziękuję za każdy komentarz, bez Was ten blog by nie istniał !:)))