sobota, 8 sierpnia 2020

Karteczka urodzinowa:)

 

Dzień dobry :) 

 

Nie wiem jak u Was kochani, ale u mnie żar z nieba się leje. Nie sprzyja to żadnej aktywności, ani blogowej ani robótkowej ...laba i wakacje na całego;) 

I bardzo, od czasu do czasu lubię takie letnie rozleniwienie...hihi;)


Prawda jest taka, że bardzo rzadko robię karteczki okolicznościowe, tylko dla wyjątkowych i bliskich mi osób i na wyjątkowe okazje. 

 

Właśnie taką "wyjątkową"okazją były urodziny bliskiej mi osóbki, mojej przyjaciółki i Mentorki w artystycznym świecie:) Wiecie jaka to radość mieć kogoś takiego, od kogo można się uczyć i czerpać pełnymi garściami ! <3 


Karteczka bez haftu, zrobiona "na bogato" bo taki styl najbardziej mi się podoba:) Jestem wręcz zakochana w tych wszystkich dodatkach, koroneczki kokardki i mnóstwo kwiecia! Muszę się bardzo pilnować, żeby nie przedobrzyć...a jak mi to wszystko wyszło ? Oceńcie proszę same...


W środku karteczki oprócz życzeń, umieściłam bardzo prawdziwy cytat, zgadzam się z nim w 100% !
Przemyciłam też małego lwa, bo to karteczka dla zodiakalnej Lwicy:)
Serdeczności zasyłam i wszystkiego pięknego życzę :)

 

Buziaki :*

 

Ania.

 

Ps. Kochane, do szału mnie doprowadza ten nowy bloger!

Tak więc bardzo proszę o wybaczenie jeśli coś jest nie tak...nie ogarniam tego:(

poniedziałek, 3 sierpnia 2020

FRIDA :)

Dzień dobry :)

Frida Khalo - malarka  1907-1954
Artystka, która przez swój styl życia i formę wyrazu swojej sztuki, stała się jedną z pierwszych meksykańskich pro feministek. Frida swoją sztuką pokazała nie tylko meksykańskim kobietom możliwość autoekspresji, przerwania milczenia, uwolnienia się od oczekiwań innych.
 Do tej pory jest uważana za symbol feminizmu.
Dla mnie , wyjątkowo silna i barwna postać !

Kochane tym króciutkim  wstępem chciałam Wam przybliżyć postać Fridy, dla zainteresowanych warto poczytać o tej barwnej postaci z artystycznego świata:)
***
Już od jakiegoś czasu nosiłam się z zamiarem wykonania pracy z podobizną Fridy Khalo i podarowania jej wyjątkowej i silnej osóbce, bliskiej sercu, na którą zawsze mogę liczyć... mojej przyjaciółce <3
Ona ją uwielbia od zawsze!!! 

Długo się zastanawiałam i szukałam jak ten temat ogarnąć, malować nie potrafię, wzorku krzyżykowego nigdzie nie znalazłam. Postanowiłam że podobizna będzie wykonana haftem brazylijskim, troszkę na "oślep" ze zdjęcia, ale innego pomysłu nie miałam. Chyba jestem mało kreatywną osobą;)

 No i rzuciłam się z motyką na słońce...hihi ....
Moja Frida była dodatkiem do prezentu, dla lipcowej solenizantki urodzinowej:)
W zamyśle miałam wykonanie breloka do kluczy lub torebki, ale przeliczyłam się z wielkością i powstała ozdobna zawieszka:)

 Plecki podkleiłam filcem w dwóch kolorach, fuksji i czarnym, haft obszyłam czarnymi koralikami. Fride wystroiłam w metalowy kolczyk w kształcie liścia :)
 Dodałam dużego czarnego hwosta , kokardkę i dyndadełka na łańcuszku:)


Z tego co mi wiadomo, zawieszka przypadła Kasi do gustu i bardzo jej się podobała...serducho moje się cieszy:)

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i wszystkiego dobrego życzę!

Buziaki:*

Ania.


Najpiękniej jak potrafię dziękuję za wizytę i pozostawione dobre słowo, bez Waszej obecności ten blog by nie istniał:) 
Jesteście siłą napędową tej mojej maleńkiej zabawy, skutecznie motywujecie mnie do dalszej pracy!