sobota, 31 października 2020

Wielkanoc 2020-2021 i prezent od Justynki :)

Dobry wieczór :)

 

Kochane, dzisiaj będzie szybciutko i na ostatnią chwilę. za kilka godzin miesiąc się kończy, a ja przecież muszę zaprezentować moją pracę wielkanocną! Ehhh...gapa ze mnie okrutna:)

 W planie miałam karteczkę z pięknym ażurowym jajkiem, bo taką miałam tekturkę ale niestety, gdzieś przepadła...no diabeł ogonem nakrył, a może to ja jestem bałaganiara okrutna? Albo mam za dużo różnych przydaśków...;)

Dla porządku sprawy, banerek zabawy Wielkanoc 2020-2021

Jako, że tekturka zaginęła, przygotowałam dla Małgosi karteczkę  w kolorze miętowym z maleńkim hafcikiem:) Szmacianka pani zajączkowa dzielnie towarzyszyła karteczce do zdjęć w ogrodzie.


***

Uff...zabawa wielkanocna ogrnęta, więc mogę teraz pochwalić się Wam prezentem jaki do mnie przyleciał od Justynki, w blogowym świecie  jako Klimju:)

Justynka prowadzi pięknego bloga" Z papieru po godzinach"

"  To właśnie u niej pierwszy raz zobaczyłam frywolitkowe śliczności i biżuterię z żywicy z zatopionymi cudami !!!

Z okazji 7 rocznicy bloga, Justynka zorganizowała rozdawajkę. Prezentem był obrazek z jesiennymi różami, wykonany techniką frywolitkową. Piękny i delikatny w swojej prostocie, no cuudny niesłychanie! :) 

Wiecie co, ja chyba mam jakiegoś farta w blogowym świecie...znowu szczęście się do mnie szeroko uśmiechnęło i zostałam hojnie przez Justynkę obdarowana:)))

W paczce oprócz pięknego obrazka, znalazła się wyjątkowej urody karteczka z maleńkimi kwiatuszkami, są maleńkie jak ziarenko grochu. Zastanawiałam się nawet czy te kwiatuszki to z dziurkacza, czy ręcznie wycinane? Śliczny wisior w kształcie serca z zatopioną gałązką, też stał się moją własnością:))) 

Chylę czoła nad takimi misternymi pracami Justynko! 

Kochana DZIĘKUJĘ Ci najpiękniej jak potrafię za te śliczności<3 :*

Tym prezentem sprawiłaś mi mnóstwo radości, tak potrzebnej w tym trudnym dla nas wszystkich czasie:) 


 Z przykrością muszę stwierdzić, że zdjęcie nie jest w stanie oddać całego uroku prac Justynki. Za oknem już było ciemno jak robiłam zdjęcia:(

Ja jestem nimi szczerze zachwycona, to prawdziwe perełki!

***

Hehe...miało być szybko, a wyszło jak zawsze ...

 

Podziękowania serdecznie za każde mile słowo zasyłam, 

życzę Wam kochani zdrówka, dobrego samopoczucia i tylko dobrych fluidów!

 

Buziaki:*

 

Ania. 


   

niedziela, 25 października 2020

Choinka 2020 pażdziernik

Dzień dobry kochani ::)

Nie wiem jak Wam, ale mnie jakoś ostatnio ciężko zabrać się za pisanie, jakieś jesienne lenistwo mnie dopadło. To wszystko co się ostatnio dzieje, ze zdwojoną siłą zabiera mi skutecznie radość. W pracy ogólne szaleństwo... troska i strach o zdrowie swoje i najbliższych... i ta niepewność, a o dziwnych i kontrowersyjnych ustawach TK lepiej nie mówić! Zastanawiam się  jak długo jeszcze???:(

Zawsze byłam optymistycznie nastawioną do życia osobą, ale nawet dla mnie jest tego wszystkiego za dużo. Ja wiem, że nie mamy za bardzo na to wszystko wpływu, więc staram się dzielnie stawiać temu wszystkiemu czoła.

 Nie poddawać i uśmiechać się mimo wszystko !:))) 


 Dobrze, że są zabawy blogowe które skutecznie stawiają mnie do pionu. Dacie wiarę, że jeszcze tylko listopad, grudzień i przyjdzie nam kończyć nasze krzyżykowe szaleństwa? Osobiście czuję wielki sentyment do tej  choinkowej zabawy, bo od niej wszystko się zaczęło i będzie mi jej bardzo brakować:(

 Tak tak, to od tej zabawy zaczęła się moja piękna przygoda z blogiem <3

Obowiązkowo banerek:)

W tym miesiącu przygotowałam hafcik, który będzie ozdabiał świąteczną poduchę, taki mam plan, a co z tego wyjdzie zobaczymy.

Przyznaję się szczerze, mam słabość do poduszek z haftem i bardzo lubię je szyć.

 Wyszukam tylko odpowiedni kolor bawełny i na pewno pochwalę się Wam moją podusią:)





***

Pięknie dziękuję za każdy komentarz pozostawiony pod moimi pracami, cieszy mnie to niezmiennie i dodaje skrzydeł:) 


Dbajcie o siebie i trzymajcie się zdrowo!

Miłej niedzieli kochani życzę:)))

 

Ania.