Witajcie Kochane:)
Jeszcze tydzień temu miałam postanowienie, że w tym roku ograniczę ilość zabaw blogowych, miałam też inne postanowienie, że w końcu przejdę na dietę...odchudzającą oczywiście😂
Z dietą jako tako się trzymam, ale co do zabaw to marne moje postanowienie...
Właśnie zapisałam się na kolejną zabawę i znowu bawię się w czterech zabawach, nie wiem jak to ogarnę ale się postaram!
Ta organizowana jest przez Splocika - Splecione nitki i słowa
Małe dekoracje to zabawa bardzo łatwa i przyjemna, właściwie bez zasad i wytycznych. Wystarczy co miesiąc wrzucić post z czymś wykonanym własnoręcznie, warunek jest jeden, praca ma służyć do dekoracji mieszkania/domu😀
Serwetka, wazon pięknie ozdobiony dekupażem, świeczniki lub haftowany obrazek, poduszka, uszyte zasłony lub finezyjnie odszyta firana, nawet zawieszka wykonana skrapbokingowo też wpisuje się w wytyczne i będzie brana pod uwagę.
Prawda, że łatwe i przyjemne?
Zapraszam serdecznie wszystkich zainteresowanych na
Nową Splocikową zabawę, im nas więcej tym lepiej i przyjemniej😍
Moja pierwsza praca którą posyłam do Splocika to zawieszki w formie girlandy do okna. Taką dekorację wykonałam sobie przed świętami Bożego Narodzenia ale jeszcze nie zdążyłam się nią pochwalić na blogu.
Bardzo rzadko robię takie misterne prace na szydełku a ta wymagała ode mnie dużo pracy i wysiłku bo nie lubię i nie umiem czytać wzorów szydełkowych.
Każda girlanda składa się z trzech różnej wielkości gwiazd połączonych ze sobą, największa ma średnicę ok.25cm średnia 20cm a najmniejsza 16cm.
Kordonek biały ze srebrną nitką nr.8
poniżej banerek zabawy, dla jasności sprawy;)
Z całego serca pięknie dziękuję 💖💖💖
za wszystkie miłe słowa pod poprzednim postem dotyczące karteczki i mojego zdrowia, na razie kuruję się intensywnie:)
Buziaki zasyłam i miłego weekendu Wam życzę😘
Anna.