sobota, 30 października 2021

Zabawy blogowe u Splocika i Małgosi:)

Witajcie kochani😍

 

Dzisiaj będzie szybciutko, mało pisania a dużo zdjęć. Post dwa w jednym, czyli dwie prace na dwie całoroczne zabawy blogowe w których biorę udział:)

 

Te serwetki wykonałam już jakiś czas temu, byłam wtedy jeszcze młoda i miałam dobre oczy a, że bloga nie posiadałam to nie pokazywałam. Haft płaski był moim pierwszym jakim się bawiłam, jakieś 3 lata temu poznałam krzyżyki a haft płaski poszedł w odstawkę😏

Małe deserowe serwetki w kwiaty, obrobione szydełkową koroneczką trafiają do Małgosi na zabawę

 Pascha 2020-2021. 



Świąteczna kawka w takim towarzystwie będzie smakować wyśmienicie:) 

 

Druga zabawa to Przysłowia i rękodzieło.


Do Splocika posyłam ciepłą i milutką podusię wykonaną z grubej włóczki na drutach.


Poduszkę zaczęłam zeszłej jesieni, ale jakoś nie potrafiłam jej skończyć. Co się do niej zabierałam to odkładałam na bok i dziabałam krzyżyki lub inne badziewka😃

Pierwsze splocikowe przysłowie

 "Każdy krok zostawia ślad"

  Na raty, po jednym rzędzie, przez cały rok szło opornie, ale teraz mam ślad w postaci ciepłej podusi:))) 



Kocyk książka i podusia to idealny zestaw na chłodne jesienne wieczory💖 

 

Kończę to moje klikanie, coś mi weny ostatnio do pisania brak.

Nadchodzące święto nie nastraja optymistycznie;)

 

Serdeczności ciepłe zostawiam i wszystkiego dobrego Wam życzę!


Buziaki😘


Ania.

 

 

33 komentarze:

  1. Tan haft płaski i te serwetki to podziwiam bardzo , są piękne !! Podusia z warkoczami też wyszło świetnie. Wazne jak dla mnie że obie prace mają swoje zastosowanie. Normalnie nie umiem sie tym serwetkom z haftem płaskim napatrzeć, są cudne!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu pięknie dziękuję za miłe słowa i zachwyty 🤩🌷
      Pół wieku temu byłam takim haftem zauroczona 😊 Teraz już oczy nie nadają się do takiej cienkiej igły i jednej nitki muliny.
      Pozdrawiam ciepło!

      Usuń
  2. Piękne serwetki deserowe, z pewnością będą długo służyły. Śliczna poduszka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie Małgosiu za dobre słówko!
      Pozdrawiam słonecznie😊🌷

      Usuń
  4. Śliczne serwetki i warkoczowa poducha. :)
    Ja też zaczynałam od haftu płaskiego i były to wzory kaszubskie, ale tamtych wyrobów już nie mam.
    Twój link i fotkę dodałam do mojego wpisu.
    Miło mi, że bawisz się u mnie. :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No szkoda Spolciku bo wzory kaszubskie są śliczne przez te niebieskości, obejrzała bym z chęcią 😊
      Dziękuję pięknie za miły komentarz i wizytę 😘
      Pozdrawiam serdecznie !

      Usuń
  5. Aniu, jakie śliczne te serwetki. Podziwiam hafcik, kojarzy mi się z motywami ludowymi. A podusia nie tylko praktyczna ale też bardzo dekoracyjna - te guziki są super.
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie dziękuję Małgosiu i bardzo się cieszę, że serwetki przypadły Ci do gustu😊🌷
      Pozdrawiam słonecznie 😘

      Usuń
  6. Ty wiesz Aniu, że ja podziwiam Twoje zdolne dłonie!
    Poducha prezentuje się cudownie i cieplutko...miło
    do takiej się przytulić w zimowy dzień.
    A jeśli chodzi o serwetki, to dla mnie misterne dzieło sztuki!
    Jestem zachwycona :* :)
    Uściski Kochana zasyłam.
    K.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie piękne słowa od Ciebie Kochana to miód na moje stare grażynkowe serce! Aż się rumieńcem oblałam 😍😊
      Pięknie dziękuję za miły komentarz i wizytę!
      Buziory zasyłam 😘🌷

      Usuń
  7. Aniu, jesteś wszechstronna~!
    Podobnie jak u Ciebie, było i u mnie. Najpierw haft płaski, w którego arkana wprowadzała mnie moja ciocia - a była mistrzynią tej sztuki. Potem mereżka i richelieu, a na koniec krzyżyki i hardanger.
    Twoje serwetki mnie zachwyciły! Są przepiękne!
    Ale i podusia wspaniała pod plecki.
    W sam raz na jesienny czas :-)
    Serdeczności moc dla Ciebie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu ja też miałam przygodę z haftem richelie i nawet mam gdzieś podusie którą haftowałam dla synka przed narodzinami 😊
      A haft płaski to sprawa mojej cudownej babci, była mistrzynią w tym temacie!
      A druty to zasługa mamci😊
      Pięknie dziękuję za pochwały i dobre słówko!
      Pozdrawiam cieplutko 😘

      Usuń
  8. Aniu te serwetki są śliczne - szkoda, że porzuciłaś haft płaski, bo naprawdę super Ci wychodzi.
    Podusia słodka i odpowiednia na wieczorne leżenie. Uściski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu, dziękuję serdecznie 😘
      Oczy już nie te co 30 lat temu, cieniutka igielka i jedną nitka muliny to już nie dla mnie 😊🌷

      Usuń
  9. Jakie śliczne! I hafty, i podusia, bardzo mi się podobają.:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak widzę takie hafty zawsze jestem pod ogromnym wrażeniem ich wykonania wyszły przepięknie:).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj w moich skromnych progach 😊🌷
      Dziękuję bardzo za miły komentarz i pozdrawiam serdecznie 🌞

      Usuń
  11. Serwetki bardzo ładne a podusia rewelacyjna. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale kolorowa radość !!! 😍😍😍 cudo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Aga, bardzo się cieszę z Twojej wizyty i miłego komentarza 🤩
      Pozdrawiam serdecznie😊🌷

      Usuń
  13. Same śliczności Aniu :) ta podusia jest fantastyczna !!!
    Serdeczności przesyłam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Przepiękne serwetki! Podusia też super:)
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Aniu, prawdziwe śliczności pokazałaś. Nie dość, że użytkowe (choć mnie by było szkoda używać - już tak mam), to piękne niezmiernie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. E tam szkoda Violu, poduchę używam codziennie 😉😊
    Dziękuję i pozdrawiam 😘

    OdpowiedzUsuń
  17. Te serwetka ach ....coś pięknego 🙂🙂🙂🙂
    A podusia elegancka

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękne prace robisz Aniu, a Twoje serwetki są zachwycające, koniecznie musisz wrócić na stałe do tej techniki :)

    OdpowiedzUsuń