niedziela, 3 listopada 2019

Czarodziejska zakładka .


Witajcie kochani :}

Z lekkim poślizgiem ...

Ten post miałam " wrzucić " na Halloween , bo dynia i czarownica 
... tak dla zabawy , ale czasu mi brakło .

Całkiem niedawno doszłam do wniosku ,że cierpię na brak zakładek do książek . Odwiedzając Wasze blogi ,oglądam mnóstwo pięknych zakładek . Delikatne i pięknie wykończone , nie jedną  zachwyciłam się na maxa !!!
***
Książki czytam od zawsze i są to pozycje o różnej tematyce , od straszydeł Kinga które uwielbiam !  Na powieściach Gargaś i Michalak kończąc. Tematyka górska też nie jest mi obca . Zawsze z wielką przyjemnością wracam do książek , które złapały mnie za serce np. " Błękitny zamek " L.M Montgomery <3
 Sięgam po nią minimum dwa razy do roku od blisko 10 lat i zawsze wywołuje na mnie duże wrażenie.
Znacie ? nie ...to koniecznie przeczytajcie :}

Same widzicie , u mnie wszystkiego po troszeczku jednym słowem ksiażkowy misz - masz :P
Ciekawa jestem czy Wy tez tak macie ?
*****
Na pierwszy ogień poszła zakładka do straszydeł .
Czarownica znaleziona na Pintereście  wcale nie wygląda na czarownice, jest usmiechnięta i pogodna , a kolor włosów ma prawie taki jak ja : D
  Haft na kanwie 16 ct w kolorze ecru .


To dopiero początek moich zakładek , potrzebuję jeszcze ze cztery  sztuki tylko do mojego użytku..hihi.

Pochmurna jesień się powoli zaczyna , będzie więcej okazji na lektury i zakopanie się pod kocykiem .

 Dziękuję serdecznie za odwiedziny i miłe sercu komentarze , to bardzo motywuje do dalszego działania !

Pozdrawiam cieplutko i samych dobrych dni życzę ,
miłej niedzieli kochani :*

Ania .