środa, 15 stycznia 2020

Urodzinowa rozdawajka .


Witajcie kochane ! 

Szast prast i roczek minął....:D

Dokładnie 12 stycznia 2019 roku w sobotę w godzinach wieczornych powstał mój blog . 
To był czysty przypadek ,że właśnie w ten zimowy wieczór za namową i wielką pomocą pewnej przesympatycznej i bliskiej osóbki odważyłam się na ten krok . 
 Namowy namowami , ale wydarzyło się jeszcze coś i wtedy już odwrotu nie było...hihi : p 
Wszystko przez śmieszne wróżby w sylwestrowy wieczór , odnośnie tego co będę robić 
w Nowym roku 2019...i nie uwierzycie ale , przepowiednia dla mnie brzmiała tak ...
" Anna w roku 2019 założysz bloga "
Jejku , moje zaskoczenie i zdziwienie było tak wielkie !
Dziewczyny , bije się w moją wątłą pierś że to szczera prawda i nawet mam na to światka  hihi :}
No i się zaczęło , ja wystraszona i pełna obaw czy sobie poradzę w tym blogowym świecie ???
Moje komputerowe umiejętności marne ...ja kobieta po 50 i prowadzenie bloga ???
Pełno niewiadomych i mnóstwo rozterek było w mojej głowie . 
Na szczęście nie byłam w tym wszystkim sama .
***
K - za wiarę we mnie , nieocenioną pomoc i obecność
 ...dziękuję pięknie ! :*<3
 ***
Wielkie było moje zaskoczenie , zostałam przez Was kochane tak miło przyjęta , 
że aż mi się łezka w oku zakręciła . Przekonałam się , że blogowy świat jest pełen przesympatycznych i miłych dziewczyn . Zawsze służycie dobrym słowem i wsparciem , sprawiacie mi wiele radości.
Przez ten rok zamieściłam 43 posty , komentarzy było 572 - wszystkie przemiłe i dodające skrzydeł, mobilizowały mnie do dalszej pracy <3
Za ten roczek z Wami i za obecność , dziękuję pięknie i zapraszam serdecznie do wzięcia 
udziału w mojej Magicznej Rozdawajce !
 Pierwsza wylosowana osoba otrzyma ode mnie Magiczne pudełko wypełnione różnościami , moimi łapeczkami zrobione i nie tylko. Pozostałe dwie osoby otrzymają mały upominek , łącznie wylosuję trzy osoby z grona chętnych do mojej rozdawajki :}

Do pudełka wskoczy :

*  Coś z krzyżykami - serduszkowa zawieszka .
*  Coś szydełkowego - łapacz snów .
*  Coś papierowego - skrapki róznej maści .
*  Coś słodkiego ...mniamm !
*  Kwiaty z foamiranu własnoręcznie wykonane .
*  Różne przydaśki , których nigdy dosyć .

***
Kilka słów o regułach co i jak ...

Zapisy trwają od 15.01 - 15.02 . 2020 r.
1. Do udziału w zabawie zapraszam osoby prowadzące bloga o tematyce rękodzieła .
2 . Komentarz pod postem oznacza chęć udziału w zabawie .
3. Podlinkowaną informację o rozdawajce zamieśćcie na swoim blogu.

Nie wymagam dodawania mojego bloga do grona obserwowanych,
 ale będzie mi bardzo miło, 
jeśli ktoś uzna że warto do mnie zaglądać :}
Gdybyście miały jakieś pytania , to proszę piszcie śmiało :D

 ***

To już  koniec tego długiego postu , mam nadzieję że znajdą się chętni do zabawy ze mną . 
Będzie mi bardzo miło Was obdarować !!!

Serdeczności zasyłam i miłego dnia życzę :*

Ania.

 



Złapać oddech ...


Dzień dobry :}

Koniec minionego roku nie był dla mnie zbyt łaskawy , tak w życiu osobistym jak i zawodowym . Dużo spraw spadło nieoczekiwanie na moją głowę i zawaliło się jak przysłowiowy " domek z kart " Na szczęście mamy Nowy rok , więc trzeba patrzeć pozytywnie i zawsze mieć nadzieję na lepsze :} Dla złapania oddechu i zregenerowania sił , w pierwszych dniach nowego roku wybrałam się na kilka dni w góry . Bardzo lubię łazikować po górach w ciszy i spokoju , pomyśleć i podumać w pięknych okolicznościach przyrody . Nie jestem osobą bardzo w górach zaprawioną , ale kilka uroczych miejsc odwiedziłam i sprawiło mi to dużo radosci . W Tatrach zima na całego i wszystko pokryte białym puchem , no po prostu radość dla oczu i duszy ! Do tego jeszcze przesympatyczne towarzystwo , więc czego chcieć więcej do szczęścia ?
***
Dolina Małej Łąki - Przysłup Mietusi - Przełęcz w Grzybowcu - Polana Strążyska i oczywiście Morskie Oko . Widok z okna pokoju  centralnie na Śpiącego rycerza , czyli na Giewont  ...rewelacyjnie !!! <3

***

Kochani zapraszam Was na zimowa fotorelację ;}
 Stare schronisko na Morskim Oku zasypane po sam dach , a temperatura - 9 st ! Szkoda , że nie było słoneczka i zdjęcia są trochę kiepskiej jakości ...ale było bardzo wietrznie i cały czas prószył śnieg . Nawet w rękawiczkach , ręce miałam przemarznięte. 


A to zdjęcie lubię najbardziej , tylko ja i majestat gór ...
I jak Wam się podoba moja noworoczna wycieczka ...mam nadzieję, że nie jesteście znudzone ? :D

 ***
Na koniec , chciałam bardzo serdecznie powitać nowych obserwatorów :*
 Cieszę się bardzo że zajrzeliście w moje skromne progi ! 
Dziękuję pięknie wszystkim za bardzo miłe komentarze , bez Waszej obecności ten blog by nie istniał :}

Pozdrawiam baaardzo serdecznie i uściski ciepłe ślę po tych zimowych obrazkach.
Samych dobrych dni życzę <3

Ania.