niedziela, 10 listopada 2019

Szkatułka na błyskotki .

Witajcie kochani :}

Nie samymi krzyżykami człowiek żyje ...

Przyznaję się bez bicia , jestem sroka taka prawdziwa ! Bardzo lubię błyskotki , moją główną miłością są bransoletki wszelkiej maści . Znajomi i przyjacióki już wiedzą , że z wielką radością przygarnę każdą bransoletkę i wcale nie musi to być jakaś wypasiona droga ozdoba . Wystarczy że będzie specjalnie dla mnie  zakupiona i będzie miała to coś ! Ta moja " choroba " już tak daleko zaszła , że po każdym wakacyjnym wyjeżdzie moja kolekcja powiększa się w zastraszającym tempie :D
Prawie każda z nich ma dla mnie jakieś szczególne znaczenie , są pamiątkami z cudownych i dalekich wyjazdów , prezentami od bliskich osób <3 i wszystkie są dla mnie bardzo cenne !
Jak mawia pewna sympatyczna osóbka ... każdy ma jakiegoś bzika.
 Wychodzi na to , że ja mam ich kilka :P
 ***
 ***
 Dzisiaj chciałam pokazać pudełeczko na ozdóbki .

Zakupiłam w Empiku okrągłe pudełko ze sklejki , pomalowałam farbami i ozdobiłam kwiatami z foamiranu . Nie jestem specjalistką w tego typu sprawach i nawet nie mam odpowiednich farb , ale zwykła farba akrylowa w niebieskim kolorze i biała ścienna "Śnieżka " też dała radę :D
Pudełko pomalowałam , troszkę poprzecierałam i na koniec wszystko potraktowałam matowym bezbarwnym lakierem .
Kwiaty mojej produkcji , koroneczka i taaa ...damm...jest nowa szkatułka na błyskotki .
*** 




***
Mam nadzieję , że moje pudełeczko przypadnie Wam kochane do gustu ? :}

Za oknem już szaro i ponuro , a ja żegnam się z Wami cieplutko i dziękuję za to że jesteście !!! :*
  
Długi weekend w trakcie , więc trzeba nadrobić wszelakie zaległości ,na mnie czekają karteczki dla listopadowych solenizantek i Kasiowa choinka ;}

Ania .