Dzień dobry kochani:)
Tak tak, znowu to zrobiłam... Chciałam spróbować czegoś nowego, czegoś innego:)
Koszyki sznurkowe na razie poszły w kąt, zrobiłam chyba z 10 i na razie więcej nie potrzebuję;) Na pewno do nich jeszcze wrócę jak tylko wykuruję moje dłonie, które mnie bolą od grubości sznurka i szydełka...a może ja za dużo siły używam w ich wykonanie ?:D
Haftowana krzyżykami baletnica czeka na "czarną niteczkę", a ponieważ nie jest to moja mocna strona to chyba jeszcze sobie poczeka na lepszy czas.
Nie chcę zepsuć takiego ślicznego , prezentowego wzorku:)))
Taki ze mnie niespokojny duch, cały czas szukam nowego zajęcia i przeglądam Pinterest w poszukiwaniu nowych technik. Takim haftem zachwycałam się na fb, Viola z bloga Pasje Violi wykonała swego czasu przepiękne wisiory, a może to były broszki ? Już sama nie pamiętam, wiem że były przepiękne i misternie wykonane. Cudo po prostu, zauroczyły mnie bardzo !!!
***
Zapraszam do obejrzenia moich pierworodnych ...hihi:D
***
Za igiełkę złapałam i popełniłam dwa małe hafciki, nawet nie wiem jak ten rodzaj haftu się nazywa? Hafty oprawiłam w małe serduszkowe ramki :) Wyszywałam kordonkiem, mulina za bardzo się plątała a nic innego w domu nie miałam. To był jeden wielki spontan wieczorową porą i korzystałam z tego co w domu posiadam. Dziewczyny kochane, jeśli któraś z Was wie jak się taki rodzaj haftu nazywa i czym najlepiej się haftuje, to będę wirtualnie wdzięczna za pomoc:)))
I jak Wam się podobają moje różyczki i niezapominajki?
Pozdrawiam baaardzo serdecznie i najpiękniejszego życzę w tym ciężkim czasie, niech słonko pięknie Wam świeci i odrobinę radości daje:)
Nie wiem jakie są wasze odczucia, ale ja jestem już bardzo zmęczona tym wszystkim ...
Trzymajcie się dzielnie i zdrowo!
Buziaki :*
Ania.
Aniu kochana ten rodzaj haftu, to haft brazylijski. Jest piękny, daje mnóstwo możliwości i również czasami po niego sięgam :)). Przepiękne są Twoje pierworodne prace! Cudnie je oprawiłaś, w drewnianych serduszkach wyglądają bosko :)). Trzymam kciuki za dalsze tworki :)). Buziaki kochana!
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana za podpowiedż i miłe słowko,
Usuńserducho moje się cieszy czytając taki komentarz!:)
Mnóstwo uśmiechów zasyłam :*
Naprawdę to debiut? To gratuluję, bo bardzo udany.:)
OdpowiedzUsuńTak Justynko to moje pierwsze i nawet nie wiedziałam jak się ta technika nazywa;)
UsuńDziękuję Ci pięknie i pozdrawiam słonecznie:*
Cudne serca z przepięknymi haftami, rewelacja. Brawo dla "niespokojnego ducha" dzieki któremu mogę podziwiać takie piękności. Fajnie, że spróbowałaś czegoś nowego, to zawsze daje nowe możliwości i oczywiście nową radość :-) Podziwiam i pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście jestem taki niespokojny duch Justynko, cały czas czegoś szukam tylko czasu za mało na wszystkie moje pomysły :)
UsuńPozdrawiam serdecznie i dziękuję bardzo bardzo:*
Aniu, przeurocze są te wiosenne zawieszki. Hafciki są śliczne i mam nadzieję, że powstaną kolejne.
OdpowiedzUsuńUściski.
Pięknie dziękuję Małgosiu za wizytę i miłe słówko!
UsuńSerdeczności zasyłam:*
od zawsze kocham takie maleństwa w pięknej oprawie. Haft jest cudny i to stworzyłaś jest cudne !!Aż się wierzyć nie chce że to Twój debiut.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aniu, jednak małe jest piękne! Też lubię takie drobiazgi i cieszę się że się odważyłam spróbować czegoś nowego:)
UsuńDziękuję serdecznie za komentarz i biegnę do Ciebie:*
Aniu Twoje hafty są cudne i zdolniacha z Ciebie skoro są, to Twoje pierwsze :).
OdpowiedzUsuńA wiesz, że ja niedawno przeszukałam czeluście internetu w poszukiwaniu kursów na ten haft. Jak i jego nazwy ale też nigdzie nie znalazłam...
Ale z komentarza pod Twoim postem już wiem jak się nazywa ;).
Może w końcu i ja się zmobilizuję do wyhaftowania czegoś tą metodą. Marzyłaby mi się tak biżuteria, tzn. kolczyki :).
Aguś skoro już wiemy jak się ten haft nazywa, to możemy działać w temacie;)
UsuńCzekam na Twoją biżuterię, bo nie taki diabeł straszny...naprawdę!
Pozdrowionka słoneczne ślę:)))
Aniu, wspaniały debiut! Mnie ten rodzaj haftu również bardzo się podoba, ale moje próby nie nadają się, by pokazać je szerszej publiczności ;) Cudnie je oprawiłaś i cieszą oczy swą urodą! Koszyczkowy szał widzę Cię ogarnął, skoro powstało aż 10 sztuk... Praca ze sznurkiem jest dużo bardziej męcząca dla rąk, niż z włóczką. Mnie po trzech również ręce bolały- jednak wymaga to nieco siły :) Trzymaj się cieplutko i nie poddawaj zniechęceniu. Wierzę, że jeszcze będzie dobrze. Uściski dla Ciebie <3
OdpowiedzUsuńMuszę odpocząć od sznurka troszkę, bo rąk nie czuję;)
UsuńAguś nie zniechęcaj się, moje tez nie są takie ładne i perfekcyjne (zdjęcia ściemniają):d
zdolna z Ciebie dziewczyna i jestem pewna, że już niedługo zobaczę Twój haft brazylijski.
Dziękuję za dobre słowa i serdeczności ślę:*:)
Tak to haft brazylijski :), Twoje serduszka wyglądają przepięknie! W życiu bym nie powiedziała, że to Twój pierwszy raz :), cieszę się że próbujesz nowych technik. Tez tak robię,tyle jeszcze technik do odkrycia, ale haft brazylijski jest bardzo ładny i prace nim wykonane sa niezwykle urocze. Czekam na kolejne :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa gdzie kupiłaś te śliczne rameczki?
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa, szukałam tego wyzwania o którym pisałaś, ale nie mogę znaleźć..
No tak mi jakoś się udało Małgosiu, a rameczki kupiłam w Tedim jakiś czas temu:)
UsuńJa też lubię szukać czegoś nowego, tylko czasu ciąle brak na realizację pomysłów.
Pięknie dziękuję Ci za miły komentarz, to miód na moje serce!
Pozdrawiam cieplutko:)))
Coś przepięknego, fantastyczne na prezent ☺ Podziwiam talent, pozdrowienia ☺
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo Natalko!
UsuńUśmiechy ślę i pozdrawiam ciepło :)))
Nie mam pojęcia jak ten haft się nazywa, ale wiem że ogromnie mi się podoba. Prześlicznie je Aniu wykonałaś i jak cudnie oprawiłaś :)
OdpowiedzUsuńLideczko dziękuję Ci bardzo za komentarz:)
UsuńPozdrawiam słonecznie!:)
o jakie śliczne te serduszka! zazdroszczę strasznie umiejętności takiego haftu!
OdpowiedzUsuńMartuś to nie umiejętność, ale pierwsze próby;)
UsuńDziękuję pięknie i serdeczności ślę!
Aniu! Cóż za śliczności zrobiłaś! Zachwycam się każdym bukiecikiem, każdym kwiatuszkiem! Serduszka cudowne a te szczegóły są ucztą dla oczu :-)
OdpowiedzUsuńSerdeczności posyłam :-)
Bardzo się cieszę Kasiu, że moje pierwsze brazylijskie zmagania przypadły Ci do gustu:)
UsuńDziękuję pięknie kochana za pochwały i pozdrawiam słonecznie:*
Urocze hafty pięknie oprawione 😍 drewniane serduszka prezentują się idealnie z takimi cudami w środku ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na ciąg dalszy i więcej takich prac :)
Dziękuję pięknie kochana:*
UsuńJak tylko czas pozwoli to będą kolejne hafciki.
Buziaki ślę:)))
Aniu to jest piękne, cudownie to wykonałaś :) W oprawie te hafty wyglądają jeszcze piękniej :) Cacko !!! Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńBasieńko jak miło na sercu się robi od takich słów!
UsuńDziękuję Ci pięknie i pozdrawiam cieplutko:)))
Och, ależ zachwyciły mnie te serduszka! Wspaniałe hafty, Aniu!Podziwiam, ogromnie podziwiam!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo gorąco:)
Serdecznie dziękuję Danusiu:*
UsuńBardzo się cieszę, że Ci się podoba to co zmajstrowałam;)
Uściski cieplutkie ślę:)))
Wspaniałe hafty poczyniłaś. Pięknie je oprawiłaś. Próbuj dalej bo świetnie Ci to wychodzi. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie za dobre słówko i cieszę się z wizyty:)
UsuńPozdrawiam słonecznie i zapraszam :)))
Jestem pod wrażeniem. Serduszka super się prezentują :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Pięknie dziękuję :)))
UsuńPozdrowionka słoneczne ślę!
Przepięknie wyszły:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za wizytę:)))
UsuńUśmiechy ślę!
Na technikach haftu się nie znam ale efekty podziwiam z największą przyjemnością.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo tak samo jak ja się nie znam na przeróbkach i nadawaniu nowego życia przeróżnym szafkom i półeczkom, a z wielką przyjemnością podziwiam je u Ciebie:)
UsuńZa każdym razem wychodzi Ci to idealnie!
Pozdrawiam ciepło:)
Wyszło, jakbyś siedziała w tym hafcie od lat! Aniu, zdolniacha z Ciebie... Serduszka urocze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :-)
Aniu cieszę się, że moje pierwsze kroki w tym temacie przypadły Ci do gustu:)
UsuńZawsze bardzo się staram żeby to co robię, było ładne i schludnie wyglądało, a jak wychodzi to już Wy oceniacie.
Twój komentarz miły sercu...pięknie dziękuję!
Buziaki ślę:)))
Aniu wyszło cudownie, jak mi miło że Cię zainspirowałam, ja aktualnie czekam za zamówionym lnem i mam zamiar podziałać medalionowo :) Twoje serca są super. Pozdrowionka gorące
OdpowiedzUsuńWyjdzie na to Violu,że zgapiam od Ciebie wszystkie pomysły hihi:)
UsuńKoszyki, teraz ten haft! Moje prace tą techniką to mały pikuś, Ty jesteś w tym nie zastapiona:)
Dziękuję Ci pięknie za dobre słowa, będę wyglądać medalionów.
Buziaki ślę!
Przepiękne są te Twoje wyszyte kwiatki i serduszka z nimi zachwycają:-)
OdpowiedzUsuńMedaliony Violi mnie też bardzo się podobają, a sam haft może kiedyś spróbuję:-)
Pozdrawiam cieplutko:-*
Karolinko spróbuj koniecznie, to nie takie trudne jak się wydaje:)
UsuńTo dzięki Violi połasiłam się na ten haft i jakoś mi wyszło.
Serdeczności zasyłam :*
Wspaniałe serduszka haftowane Aniu...bardzo się cieszę, że eksperymentujesz bo
OdpowiedzUsuńwychodzą z tego naprawdę niesamowite rzeczy.
Nowa technika bardzo mi się podoba i nigdy bym nie powiedziała, że debiutujesz w tej dziedzinie :)
Pozdrawiam cię serdecznie i życzę kolejnych inspiracji , które pobudzą Cię do działania :*
K.
Kasieńko pięknie dziękuję za tyle miłych słów pod moim adresem 😊
OdpowiedzUsuńTy wiesz, że to mój debiut i cieszę się że Ci się podoba.
Serdeczności nieustające zasyłam i zapraszam częściej 😘😊🌺