czwartek, 26 września 2019

Jesienne powitanie .

Witam słonecznie :}

Jesień już na dobre zagościła w kalendarzu , a ja ten post miałam w planach w poniedziałek  23.09 ale mój sprzęcik odmówił mi posłuszeństwa ...

Drzewa i krzewy powoli stroją się w kolorowe liście i mienią się całą paletą barw , od złota i czerwieni , po rdzawe brązy .
W słoneczne dni , aż miło pospacerować po parkowych alejkach wyścielanych kolorowymi dywanami .
***
Osobiście bardzo lubię tą porę roku ,bo ja jesienna dziewczyna jestem z 02.10 :D
 Kocham jesień słoneczną i pogodną. Nie znoszę tej całej jesiennej szarugi bez słońca , no chyba że z domu nie muszę wychodzić ,ale to raczej nie realne ...praca itp.
A Wy kochani lubicie te jesienne klimaty ???
 ***
Na powitanie Jesieni sprawiłam sobie ozdóbkę , wzorek dostałam od koleżanki. Mam jeszcze trzy do wyhaftowania , każdy przedstawia inną porę roku . Tak mi się te małe i nieskomplikowane hafciki spodobały , że z przyjemnością ozdobię sobie ściany " Czterema porami roku "

Na pierwszy ogień poszła oczywiście JESIEŃ.
Hafcik do zdjęć umieściłam w tamborku i chyba właśnie w takiej formie to zostawię .
 Dodałam też kilka złotych koralików dla ozdoby :}
Do zdjęć dumnie pozowała mi dorodna jarzębina i promyki słonka .





 Takie małe takie nic , ale mnie cieszy i na pewno będą następne :}
***
To wszystko na dzisiaj , żegnam się z Wami ciepło i okrutnie dziękuję za odwiedziny :*
Bardzo bardzo bardzo się cieszę , że jesteście :D
Pięknej i kolorowej jesieni życzę, uśmiechu i samych słonecznych dni pełnych wspaniałej weny twórczej  !!!

Ania.

Tak naprawdę to odwiedzający prowadzą bloga ze swoimi komentarzami , takie jest moje zdanie .

Następny post to oczywiście Choinka 2019 ...no proszę jak szybko nam poszło , jesień a już za chwilkę zima ...hihih.


 

poniedziałek, 16 września 2019

Jak to się mówi , raz kozie ...

Dzień dobry kochani :}

Chwilkę mnie tutaj nie było , tak jakoś mi się ten wrzesień zaczął z małymi niespodziewanymi problemami , że ani mi w głowie było blogowanie niteczki krzyżyki . Ale teraz już jest wszystko dobrze, więc z ogromną przyjemnością zajrzę na Wasze piękne blogi i nacieszę oczęta ślicznymi pracami , na pewnio jest co podziwiać:} OBIECUJĘ  !!! <3 

***

 Jak mówi przysłowie " Raz kozie śmierć " :DDD
I tak to było właśnie z moimi biscornu - igielnikami .

Od zawsze , nawet w czasach kiedy bloga nie posiadałam , zachwycałam się tymi czarodziejskimi poduszeczkami na igiełki .
Spacerowałam po blogach i wzdychałam nad wzorkami , nad dbałością wykonania i byłam pewna że kiedyś sama sobie taki wyszykuję ! 
Zastanawiałam się jak to jest wszystko " zmontowane " w jedną piękną całość , podziwiałam , podziwiałam aż wreszcie się odważyłam .
Moim daleko do doskonałości , bo to pierwsze dwa jakie zrobiłam ale jak to mówią " kto nie ryzykuje ..."oj coś mnie dzisiaj na przysłowia wzięło :D
***
Pierwszy z makowym wzorkiem ehhh...krwi mi napsuł co nie miara , nawet nie wiedziałam jak się zabrać za szycie.
No ale od czego mamy YuoTube ???
Z drugim już mi poszło łatwiej i sama do siebie się śmiałam , że to pewnie dlatego bo w moich ulubionych niebieskościach :}



 Niebieski igielnik został ozdobiony koralikami w białym i granatowym kolorze , a czerwony sznureczkiem z kokardką i malutkimi dzwoneczkami . I oczywiście guziczek tu i tam :}



Szczerze Wam powiem , zakochałam się w tym kształcie bez pamięci i jestem pewna że jeszcze nie jeden Biscornu sobie wyszykuję . 
Mam nadzieję , że będą bardziej kształtne i dopracowane .
***

Pięknie dziękuję za każdy komentarz i bardzo się cieszę , że jesteście :*
Uściski słoneczne zasyłam i samych pozytywnych dni życzę :}  

Ania . 

wtorek, 27 sierpnia 2019

Choinka 2019 sierpień

Dzień dobry kochani ...

Koniec miesiąca się zbliża , więc najwyższa pora na pokazanie świątecznej pracy z krzyżykami w zabawie u Kasi -Xgalaktyki . 
Nie do uwierzenia , że już drugi rok się bawię ? Taka systematyczność to u mnie coś nowego ..hihih

***
Dla porządku sprawy , banerek
***

Przyznam szczerze , powoli pomysły się kończą . Wzorków jeszcze całe mnóstwo ,ale coś mi nie idzie ostatnio :D
No ale nie ma co marudzić , zabawa przednia i z miłego obowiązku należy się wywiązać .
Nagrodą będzie pięknie ozdobione drzewko już za cztery miesiące !!! 
Na plastikowej kanwie , którą bardzo lubię , znalazł miejsce mały pingwinek z prezentem . Tył podkleiłam białym filcem i tak powstała zawieszka :}
Wstążeczka z napisem " Wesołych Świat " dopełniła całości .


 Biedactwo szalikiem opatulone i prezentem przygniecione , wśród zieleni i owoców w ogrodzie się znalazło :D

Dzisiaj było króciutko ...

Pięknie dziękuje wszystkim  za każdy komentarz , 
bez Was to co robię nie miałoby najmniejszego sensu .

Miłego i słonecznego dnia życzę
 i uśmiechy słoneczne zostawiam

Paaa :* 

Ania.

środa, 21 sierpnia 2019

Lawendowe zbiory .

Dzień dobry kochani :}

Od zawsze w moim ogrodzie rośnie lawenda , nie ma chyba sezonu w którym by jej nie było . Uwielbiam jej drobne i delikatne kwiatuszki , zapachem się zachwycam a jej kolor powala mnie na kolana !
A ponieważ niedaleko mojego domu znajduje się rzeka ,to skutecznie odstrasza komary . Jest ich zawsze mnóstwo i tak sobie myślę , że dzięki tej mojej lawendzie mogę spokojnie w ogrodzie wieczorem posiedzieć :D

Lawenda już zebrana i wysuszona , wiec trzeba ją w coś zapakować. Kilka krzyżyków , koronka , maszyna do szycia i mam już gotowe trzy zawieszki pachnące tym boskim zapachem . A to jeszcze nie koniec , bo w tym roku zbiory mam bogate .

A propos lawendy ... 
Spotkałam niedawno koleżankę na ulicy i widzę , że niesie doniczkę pięknej francuskiej lawendy . Po przywitaniu się pytam...lubisz lawendę ? ...a ona mi odpowiada ....nie za bardzo , zapach jest mdły i nie za bardzo mi się podoba , ale jestem już w tym wieku ....;DDD
Ja lekko zdziwiona , o co chodzi ? 
Uśmiałam się bardzo , bo wyszło na to , że ja chyba od zawsze jestem w " TYM WIEKU " ...hihihi 

***
Moje małe pachnidełka , na razie tylko trzy ;}


 Zawieszka serduszkowa , ta zawieszka najbardziej mi się podoba .
Bo wzorek w kształcie serduszka i te koronki ahh...dla lawendy w sam raz .

Zawieszka w kształcie ptaszka , trochę dziwnie wygląda , następnym razem muszę formę bardziej dopracować:}
I typowy woreczek , wykończony koronką i kokardką w lilowym kolorze .


To tyle na dzisiaj , mam nadzieję że nie zanudziłam Was ilością zdjdęć ?
Korzystajcie miło z ostatnich wakacyjnych dni , a ja łapię za igiełkę i muszę coś na Kasiową choinkę zmajstrować .
Bo jak na razie to jestem w szczerym polu i nie jet to pole lawendowe ...niestety :D

Do następnego razu , serdeczności dla wszystkich :*

Ania.

wtorek, 13 sierpnia 2019

Urodzinowo - prezentowo.

Witam serdecznie :}

Przychodzę dzisiaj do Was z urodzinowym boxem , zrobiomym dla wyjątkowej i bliskiej sercu osóbki <3
Bardzo długo nad nim myślałam i kombinowałam na różne sposoby , chciałam żeby był nietuzinkowy i taki inny . 

Przyznaję się szczerze , było to dla mnie ogromne wyzwanie i
stresa miałam wielkiego , bo jak tu darować coś osobie , która w temacie scrapbokingu wymiata i jest Mistrzynią w tworzeniu pięknych kompozycji kwiatowych na swoich pracach !!!
A do tego jest moją serdeczną przyjaciółką , bratnią duszą i nauczycielem w tych artystycznych tematach . 
Bez niej , nie byłoby mnie tutaj z Wami na blogu i nigdy nie robiłabym tylu wspaniałych rzeczy , tyle dobrego przeszło by mi koło nosa :}
K.. Ty wiesz , że dziękować Ci będę zawsze :*

Zobaczcie proszę moje wypocinki ...

Przepraszam za jakość zdjęć , ale zagapiłam się i nie miałam czasu porządnie mojej pracy obfocić :}


W środku boxa umieściłam mały koszyczek , zrobiłam go na szydełku z kordonka nr.8 i usztywniłam krochmalem . Pod koszyczkiem znajduje się maleńka serwetka , też szydełkiem wykonana . Bukiet kwiatów , perełki i kokardki dopełniły całości.
 Na czterech skrzydłach boxa , znajdują się życzenia .
Spełnienia marzeń , miłości i radości :}






No i jak Wam się podoba urodzinowy boxik? 
Może trochę nieskromnie , ale mnie się podoba ...a najbardziej cieszę się z tego że coś tam w głowie zostaje i mimo tego że człek już swoje lata ma , uczy się nowych rzeczy ..

Z tego co mi wiadomo , solenizantka jest zadowolona , 
a moje serducho się cieszy !!!
 ***
W następnym poście będzie u mnie lawendowo i xxx :}
???
 ***
I na koniec mojego troszkę długiego postu , chciałam bardzo ciepło powitać Nowych obserwatorów .
Rozgośćcie się proszę i zaglądajcie w moje skromne progi, 
jest mi baaaardzo baaardzo miło < 3
Pięknie dziękuję za komentarze pod ostatnim postem , dużo ich ...a to motywuje bardzo do działania . Każdy jest na wagę złota i dla mnie bezcenny !!!

Pozdrawiam bardzo wakacyjnie i
dużo uśmiechu Wam życzę i tych małych i dużych codziennych radości 

Buziaki :*

Ania.

sobota, 27 lipca 2019

Choinka 2019 Lipiec .

Dzień dobry :}

Lipiec powoli dobiega końca , już połowa wakacji za nami.
 Tak leniwie i wakacyjnie czas płynie  ,że ochoty na coś  konkretnego u mnie brak .
Niby coś tam dłubię , jakieś hafciki powstają , ale żeby to w całość sklecić to już wyższa " szkoła jazdy " .
Coś mi się wydaje ,że ruszę z kopyta dopiero we wrześniu :D

Podziwiam dziewczyny " blogowe " które produkują posty z prędkością światła i zachwycam się pięknymi pracami z wykorzystaniem haftu i zazdroszczę bardzo , sumienności i zapału do pracy ..no taka prawda .
A ja beznadziejnie leniuchuję z książką w fotelu , wstyd okrutny !!!

Całe szczęście , że jest  Kasiowa zabawa która mnie z tego marazmu skutecznie wyrwała . Książki na bok odłożyłam i za igiełkę złapałam . Ta zabawa to taki przyjemny obowiązek , który skutecznie stawia mnie do pionu :D


    Gdzieś w czeluściach Netu znalazłam trzy babeczki świąteczne , dzisiaj jedną z nich Wam zaprezentuję .
 Kolejne babeczki w trakcie produkcji :D

 Hafcik ma ok.13 cm ,więc na karteczkę za duży ,
ale po głowie chodzi mi pomysł ...może zawieszka obszyta czerwoną bawełną w biale grochy byłaby idealna?

Pięknie dziękuję za każde słowo jakie u mnie zostawiacie , 
to miód na moje serce :*

Pozdrawiam Was słonecznie i 
wszystkiego dobrego życzę :}

Ania.

 

wtorek, 9 lipca 2019

Wszystko co dobre szybko się kończy .

Witam serdecznie !!!

Pstryk i po urlopie ...

 Tyle człowiek czeka , planuje szykuje się do wyjazdu jak przysłowiowa " sójka za morze " a tu szast prast i szara rzeczywistość : D
Pozostają wspomnienia , zdjęcia i troszkę opalenizny .

Ale najważniejsze , że człowiek wraca wypoczęty i pełny werwy do pracy . Zaległości mam ogromne , dawno do Was nie zaglądałam , obiecuję nadrobić wszystko w niedługim czasie .
***
 Piękne widoki Turcji , urzekły mnie swoimi kolorami , spokojem , pięknym słońcem i ciepłym morzem . A ja chłonęłam wszystko jak gąbka , żeby zostało w pamięci jak najdłużej i w pochmurne dni wracały do mnie te wszystkie piękne obrazy .

A teraz zapraszam na relację z moich wakacyjnych wojaży :D











Oczywiście nie byłabym sobą , gdybym na każdym kroku nie wypatrywała różnej maści rękodzieła .
 Gdziekolwiek jadę to zawsze zwracam na to uwagę .
 Wieczorem na straganach , można zobaczyć naprawdę fajne prace ręcznie wykonane .

Maskotki różnej wielkości są zrobione z kolorowych włóczek , każdy detal jest tam starannie dopracowany ...śliczne są !!!
Zdjęcia trochę kiepskiej jakości , tam już o 19 słońce zachodzi i bardzo szybko robi się ciemno .
***
A ten gościu z gitarą po prostu skradł moje serducho :D 


  I jeszcze coś co zwróciło moją uwagę , to rower i drzewo ubrane w kolorowe włóczkowe ubranko ...prawda że fajny pomysł ?
 Może na zimę i mój osobisty rower tak wystroję ?
 ...żarcik oczywiście :}

Uff...ale się naprodukowałam , mam nadzieję że Was nie zanudziłam tymi fotkami ?
Następny post , koniecznie z xxx !!! 

Buziaki zasyłam i miłych wrażeń urlopowych i nie tylko życzę .

Pozdrawiam słonecznie :*
 
Ania.